środa, 29 maja 2013

Mała lampa i tania gitara - jak to brzmi?

Witajcie!

Dzisiaj test gitary Flame Les Paul I oraz małego wzmacniacza lampowego domowej roboty:



Zestawik dość budżetowy, za to brzmiący całkiem przyjemnie (na żywo sporo lepiej niż powyżej - mój aparat tak sobie nagrywa dźwięk, niestety...)

Zachęcam do obejrzenia, posłuchania i komentowania!
Bob.

niedziela, 26 maja 2013

Let's Rock with FAB Distortion!

Witajcie!

Dzisiaj kolejna recenzja przesteru - tym razem Danelectro FAB Distortion. 
Całkiem ciekawy przester, z którego możemy wykręcić praktycznie dowolne ilości drive'a w naszym sprzęcie nagłośnieniowym.
Zapraszam zatem do obejrzenia:


Pozdrawiam!
Bob.

czwartek, 23 maja 2013

Porównanie kaczek Behringera

Witajcie!

Dzisiaj małe porównanie dwóch kaczek firmy Behringer. Powiem, która kaczka będzie optymalna przy naszym stylu, która zaspokoi nasze potrzeby.
Zapraszam zatem do obejrzenia:


Pozdrawiam!
Bob.

poniedziałek, 20 maja 2013

Autokwak

Witajcie!

Dzisiaj recenzja autokwaka - automatycznej kaczki, oczywiście Behringer, konkretniej Ultra Wah UW300.


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na kolejne recenzje!
Bob.

piątek, 17 maja 2013

Kopia lepsza niż oryginał? Fender 5F2

Witajcie!

Dzisiaj krótki film z próbką dźwiękową i omówieniem mojego nowego sprzętu - wzmacniacza lampowego, który jest wierną kopią Fendera Princeton 5F2:



Zamieszczam także zdjęcia wzmacniacza:








Sam wzmacniacz jest bardzo fajną kopią oryginalnego Fendera. Zamontowałem w nim lampy 6N2P-EW na preampie i 6P6S na końcówce.
Może wizualnie nie jest najpiękniejszy - warto byłoby go oczywiście obudować :)

Jest to praktycznie wierna kopia, brzmi niemalże jak oryginał - ogrywałem kiedyś 5F2 w sklepie. Oczywiście sporo zależy tutaj od zastosowanych lamp, jednak według mnie kopia, która kosztuje nas jakieś 200-250 zł i gra tak jak oryginalny wzmacniacz wart 5-7x więcej jest godna uwagi :)

Sam sprzęt kupiłem celem nagrywania na nim próbek i recenzji kostek - wiadomo, lampa się w tym celu sprawdzi najlepiej. Dopadłem jednak także głowę Behringer GMX1200H, więc teraz czeka mnie ciężka decyzja na czym nagrywać nasze recenzje, bo oba wzmacniacze są równie dobre.
Oczywiście nawet analogowy wzmacniacz nie przebije jakościowo lampy, ale zobaczymy co czas pokaże ;)
Tak czy siak zapewne będę musiał wybrać i ew. sprzedać jeden ze wzmacniaczy, a z kasy z jego sprzedaży zainwestuję w jakąś paczkę 2x12" - na pewno poprawi to brzmienie recenzowanych efektów.

W każdym razie pozdrawiam i życzę Wam miłego weekendu!
Bob.

środa, 15 maja 2013

Kaczka kwacze - Hellbabe!

Witajcie!

Dzisiaj recenzja względnie popularnej - i czasem mocno niedocenianej - kaczki Behringera. Czas na test Hellbabe HB-01 - zapraszam:


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam niebawem na test kolejnej kaczki - tym razem automatycznej :)
Bob.

środa, 8 maja 2013

Nietypowy Defil Aster

Witajcie!

Dzisiaj mam dla was minirelację z małego remontu bardzo nietypowej gitary.
Jest to Defil Aster, jednak polakierowany na butelkowozielony kolor. Najciekawszy jest tutaj strunociąg - klasyczne tremolo, które sprawiło, że gdy tylko zobaczłem tą gitarę stwierdziłem, że muszę ją mieć.

Mamy zatem gitarę o kształcie Les Paula z tremolem... Coś jak Gibson z Bigsby - bardzo rzadkie, niespotykane i wzbudzające uwagę i uznanie gitary.
Tremolo wyglądało tak:
Było jednak zablokowane i nieco krzywo osadzone, więc postanowiłem się za nie zabrać.
W międzyczasie wyczyściłem także główkę, gdyż była mocno przykurzona:

Zdjąłem struny i odkręciłem sam strunociąg (mostek w międzyczasie mi wypadł z kołków - standard w mostach Tune-o-matic).
Pod strunociągiem widzimy bardzo ładnie wyfrezowany otwór pod sam most - widać, że ktoś zrobił to dość starannie. Inna kwestia, że nie musiał tego lakierować ;)
Powyżej widzimy mostek oraz strunociąg - już odblokowany i w pełni sprawny.

Po załatwieniu kwestii tremola pozostało mi jeszcze polutowanie całej elektroniki, gdyż była ona niesprawna.

Aster ma cały układ elektroniczny umieszczony na płytce:

:
Niby ciekawy motyw, jednak ścieżki były nadpalone w paru miejscach, więc postanowiłem przelutować układ 'na pająka' - czyli tak, jak mamy w każdej dzisiejszej gitarze.
Tutaj widzimy wstępnie polutowany układ elektroniki. Ze starej płytki wziąłem kondensatory, które nadal były sprawne.
Poniżej nasz pajączek:
Wszystko polutowane i działające. Może nie wygląda najbardziej zachęcająco, jednak jest w pełni funkcjonalne ;)
Pozostało już tylko poskręcać gitarę i założyć struny:
Skręcone wiosło, wszystko idealnie spasowane. 
A tutaj już nastrojone, wyregulowane oraz grające.

Udało mi się uzyskać całkiem przyjemną akcję strun, gitara stroi na wszystkich progach.
A poza tym mam jedynego w swoim rodzaju Astera z tremolem - które działa płynnie i sprawnie, nie rozstraja gitary, zaś samo wiosło brzmi bardzo przyjemnie.

Niebawem postaram się nagrać i wrzucić próbki brzmienia tego wiosła, będziecie mogli go także na pewno posłuchać w moich recenzjach efektów.

Chciałbym także podziękować Muflonowi z forum gitarzyści.pl oraz społeczności portalu Defil.org, to dzięki nim to wiosło może dzisiaj grać i zachwycać wszystkich fanów starych, dobrych polskich gitar.

Pozdrawiam!
Bob.

wtorek, 7 maja 2013

Prawie jak szum morza...

Witajcie!

Dzisiaj krótka recenzja 'odszumiacza' w naszym pedalboardzie - czyli bramki szumów.
Konkretniej: Behringer Noise Reducer NR300.
Zapraszam:
Pozdrawiam!
Bob.

niedziela, 5 maja 2013

Phaser? Phaser!

Witajcie!

Dzisiaj recenzujemy Phasera - Behringer UP100.

Jeden z ciekawszych efektów wpływających na nasze brzmienie - ja sam osobiście z tego phasera bardzo często korzystam tworząc własne wersje popularnych piosenek.

Zapraszam zatem do oglądania:
Pozdrawiam!
Bob.

piątek, 3 maja 2013

Kolejna recenzja - Flanger!

Witajcie!

Dzisiaj na tapetę trafia Behringer Ultra Flanger UF100.
Jest to kolejny efekt z serii, którą obecnie testuję.

Całkiem przyjemna, ciekawie modulująca brzmienie kostka, która... zobaczcie jednak sami:
Pozdrawiam!
Bob.